Wzrost cen energii od miesięcy budzi niepokój wielu polskich rodzin. W obliczu rosnącej inflacji rząd zapowiada działania, które mają złagodzić skutki drożejącego prądu. Premier Donald Tusk przedstawił szczegóły decyzji, która może zaskoczyć wielu. Jakie zmiany czekają nas w 2025 roku?
Resort klimatu i środowiska podjął decyzję w sprawie przyszłorocznych cen energii. W wykazie prac rządu pojawił opublikowano projekt ustawy, który jasno określa, czego powinni spodziewać się płatnicy w 2025 roku. To oznacza koniec spekulacji dotyczących tarczy osłonowej. Jak zmienią się w przyszłym roku ceny za prąd?
PGE wybuduje nową elektrownię szczytowo-pompową w Bystrzycy Kłodzkiej. O budowie mówiło się już od kilkudziesięciu lat, jednak wstrzymywały ją protesty okolicznych mieszkańców. Wszystko zmienił jednak ostatni rok i powódź, która przyniosła miejscowości ogromne szkody. Powstanie elektrowni zostało już przesądzone, a co najważniejsze – pozwoli ona zapobiec kolejnej katastrofie w przyszłości.
Ministra klimatu w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” stwierdziła, że mrożenie cen prądu musi być stopniowo wygaszane. Maksymalne stawki wprowadzono w celu ochrony gospodarstw domowych przez rosnącymi cenami energii. W efekcie Polacy dostają mniejsze rachunki, a przedsiębiorstwa energetyczne otrzymują rekompensaty ze środków publicznych. Wiele wskazuje jednak na to, że już wkrótce się to zmieni.
Nowa, największa elektrownia gazowa w Polsce jest jednocześnie jedną z najnowocześniejszych w Europie. Do eksploatacji oddała ją właśnie PGE Polska Grupa Energetyczna. Obiekt znajduje się w Gryfinie i zapewni niemal 1,4 GW mocy. W energię elektryczną zaopatrzy 3 miliony gospodarstw domowych. Czy to oznacza, że prąd będzie tańszy?
Od lipca 2024 roku osoby niepełnosprawne, korzystające z respiratorów lub koncentratorów tlenu w warunkach domowych, mogą ubiegać się o refundację kosztów energii elektrycznej. Program, realizowany przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON), ma na celu wsparcie finansowe w zakresie pokrycia podwyższonych kosztów energii, które wynikają z konieczności stosowania tych urządzeń. Miesięczna kwota wsparcia wynosi 100 zł i obejmuje refundację od 1 lipca 2024 roku.
Od poniedziałku 28 października można składać wnioski o dodatkową dopłatę na pokrycie kosztów energii elektrycznej. Pieniądze przysługują niezależnie od bonu energetycznego i można je otrzymać również za ubiegłe miesiące. Skorzystać z niej mogą jednak tylko niektórzy.
Nie tylko właściciele domów jednorodzinnych chcą dołączyć do transformacji energetycznej i instalują fotowoltaikę - rośnie zainteresowanie montowaniem paneli fotowoltaicznych w mieszkaniach, a konkretniej - na balkonach. Trzeba jednak wiedzieć, że jest to obłożone szeregiem regulacji, których zbagatelizowanie może się skończyć nawet nakazem demontażu i grzywną.
Energochłonność sprzętów domowych wprost przekłada się na rosnące rachunki za prąd. Wiele osób zakłada, że największymi „winowajcami” są duże urządzenia, jak pralka czy lodówka. Jednak w rzeczywistości inne, często niepozorne, sprzęty zużywają jeszcze więcej energii, nawet gdy nie zwracamy na to uwagi. Sprawdźmy, jakie urządzenia w naszych domach zużywają najwięcej prądu i jak możemy obniżyć rachunki.
Tylko do końca roku obowiązuje maksymalna wysokość stawki za megawatogodzinę energii oraz możliwość skorzystania z bonu energetycznego. Oznacza to, że rządowi zostało jeszcze tylko 70 dni na decyzję co do dalszych planów wsparcia gospodarstw domowych w opłacaniu rachunków za prąd. Tymczasem w Ministerstwie Klimatu i Środowiska nadal nie wypracowano rozwiązania.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna poinformowała, że już niedługo odnawialne źródła energii będą zaspokajać nawet połowę globalnego zapotrzebowania. Dominować w tej kategorii będzie fotowoltaika, która również w Polsce cieszy się ogromną popularnością. Problem w tym, że transformacja energetyczna w naszym kraju już teraz ujawniła pewien bardzo istotny szkopuł. A wyzwania rosną.
Wszystko wskazuje na to, że smartfony już z nami zostaną i wciąż będą nieodłącznymi towarzyszami naszej codzienności. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal wiele osób nie ma wiedzy dotyczącej tego, jak ładować swoje urządzenie, by zapewnić mu jak najdłuższą pracę. Jednocześnie sytuacji, w których zbliża się południe, a urządzenie, które rano naładowane było ”do pełna”, a jest już prawie całkiem rozładowane, nie brakuje.
Po tym jak od lipca ceny prądu poszły w górę, droższe w użyciu stały się również domowe urządzenia codziennego użytku. Sprawdzamy które z nich są najbardziej energochłonne i na jakie koszty skazują nas w skali roku. Podpowiadamy również jak najlepiej zaoszczędzić na energii oraz jakie dopłaty można uzyskać, by rachunki za prąd nie były tak wielkim obciążeniem.